Pocałunki warte grzechu, czyli o tym, jak całować się z klasą

2018-01-15
Pocałunki warte grzechu, czyli o tym, jak całować się z klasą

Pocałunki warte grzechu

Nie ma nic lepszego od dobrego pocałunku. Korzyści płynące z całowania są naprawdę liczne: poza podkreśleniem więzi i utwierdzeniem nas w przekonaniu, że jesteśmy atrakcyjni, poprawia się nasz stosunek do świata, zadowolenie z życia i podwyższa się poziom energii, puls przyspiesza, gimnastykują się mięśnie twarzy, a hormony szczęścia pracują na wyższych obrotach. Podobno mężczyźni, którzy całują swoje żony na "dzień dobry" są znacznie lepszymi pracownikami niż ci, którzy tego nie robią. A do tego są zdrowsi, rzadziej biorą zwolnienia lekarskie i mają wyższy poziom odporności. Czy to wystarczające argumenty za tym, by całować się częściej i jak najlepiej ?

Trochę podstaw: usta-usta

Żeby nie zżarła nas rutyna, warto przypomnieć sobie podstawy tajników całowania. W końcu każdy pocałunek może być równie dobry, jak ten pierwszy w życiu, trzeba tylko tego chcieć. Na początek zasada najważniejsza - nie ma jedynej słusznej metody całowania.

Doprowadzenie do perfekcji jednej z technik wcale nie gwarantuje, że zostaniemy mistrzami pocałunku. Najlepiej całują ci, którzy potrafią skupić się na tym, czego oczekuje partner oraz dostosowywać rodzaje pocałunków do kolejnych etapów miłosnych uniesień.

całowanie na plaży

Zazwyczaj najlepiej zacząć od tzw. pocałunku suchego, czyli takiego, przy którym usta są przymknięte. Jego nazwa jest nieco myląca, bo jednak lekko zwilżone usta zawsze gwarantują nieco wyższą jakość pocałunku. Chodzi jednak głównie o odróżnienie nieco nieśmiałego, ale zawsze bardzo przyjemnego pocałunku suchego od całowania z języczkiem.

A do tego etapu lepiej poczynić wstęp w postaci delikatniejszego muskania przymkniętymi ustami, a do bardziej głębokiego pocałunku przejść dopiero po krótkiej chwili. Pamiętajmy też o tym, aby nie poruszać językami w tym samym czasie, znacznie przyjemniej jest robić to na zmianę, by móc odczuć dokładnie każdy ruch języka.

Przy dłuższym, bardziej intymnym pocałunku można przejść do tzw. całowania głębokiego, które polega na ssaniu koniuszka języka partnera. Jest to zdecydowanie najbardziej podniecająca wersja całowania z języczkiem, bo kojarzy się dość mocno z tym, do czego pocałunek może doprowadzić, czyli do bardziej ognistego finału. 

całowanie na łące

Schodzimy trochę niżej

Nikt nie każe nam się ograniczać do ust. Przeciwnie, im mniej przewidywalnie, tym przyjemniej. Nic nie stoi na przeszkodzie, by całowanie obejmowało np. kark, szyję, dekolt, a następnie całe ciało. Warto jednak pamiętać, by nie znużyć partnera monotonną techniką całowania, bo wtedy to, co miało być podniecające, może zacząć irytować. Dlatego warto stosować zamiennie takie techniki jak: ssanie, głaskanie, muskanie, a nawet delikatne kąsanie.

I tak pocałunek chrupiący (lekko przygryzamy skórę partnera) może być śmiało urozmaicany pocałunkiem głaszczącym, delikatniejszym i mniej drażniącym, za to dostarczającym ogromnej rozkoszy. Gdy zrobi się za sucho w ustach, wracamy do kąsania i ssania fragmentów ciała partnera, ale dbamy o to, by nie trwało to zbyt długo i nie stało się zbyt bolesne.

Można też wprowadzić takie innowacje, jak np. pocałunek węchowy. To proste, skrapiamy sobie dyskretnie czymś pachnącym kilka fragmentów ciała, a partner musi je wywąchać, a następnie pocałować. Ta podniecająca zabawa najczęściej prowadzi do najintymniejszych etapów całowania, więc lepiej nastawić się na to, że pójdziemy na całość. W zasadzie zabawy polegające na zlizywaniu z siebie nawzajem słodyczy czy zjadaniu owoców również niczym grzecznym skończyć się nie może. No, ale miało być tylko o całowaniu...

jak się całować

Każdy lubi co innego

Gdyby każdy pocałunek miał być taki sam, jak poprzedni, ta zabawa szybko by nam się znudziła. Dlatego pamiętajmy, prawdziwe mistrzostwo w całowaniu osiągniemy dopiero wtedy, gdy będziemy w stanie dobrze ocenić oczekiwania i preferencje partnera, a przy okazji nie przesadzić z żadną z technik całowania. Mężczyźni zazwyczaj preferują całowanie się z języczkiem, zwłaszcza w wersji głębokiej, ze ssaniem końcówki języka jest to nie tylko bardzo przyjemne, ale też budzi mocno jednoznaczne skojarzenia.

Kobiety natomiast bardzo często mówią o tym, że ssanie górnej wargi przez partnera jest wyjątkowo ekscytujące, gdyż znajdujące się w niej nerwy są połączone z łechtaczką. O tym też warto pamiętać, zwłaszcza, że ssanie górnej wargi jest elementem tzw. pocałunku amerykańskiego, którego nazwę zawdzięczamy filmom i serialom o nastolatkach z USA. Każdy na pewno wie, o co chodzi, chłopak ssie górną wargę partnerki, a ona pieści jego usta dolną wargą.

Taki pocałunek jest wyjątkowo gorący i świetnie wygląda na zdjęciach oraz na ekranie. Warto spróbować. Przepis na sukces w zgłębianiu sztuki kochania jest prosty, praktyka czyni mistrzem. Nie zapominajmy zatem o tym, że nawet zwykły pocałunek na "dzień dobry" może nam odmienić dzień na lepsze, a życie bez całowania się jest pozbawione smaku.

Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2018

Dbamy o Twoją prywatność

Nasz Sklep wraz z Zaufanymi Partnerami przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie np. IP Twojego urządzenia oraz informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory www lub innych podobnych technologii.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności, a także w celach analitycznych, marketingowych, oraz aby dostosować treści do Twoich preferencji i zainteresowań w tym także do wyświetlania spersonalizowanych treści (reklamowych) oraz do poprawnego działania strony internetowej. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie możesz określić w Twojej przeglądarce.

Klikając „ZGADZAM SIĘ, CHCĘ PRZEJŚĆ DO STRONY” wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki oraz na dostosowanie treści na stronie naszego Sklepu do Twoich preferencji, a także w celach statystycznych i marketingowych, w tym do wyświetlania spersonalizowanych treści (reklamowych). Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie poprzez usunięcie plików cookies z przeglądarki z danego urządzenia końcowego.

Jeżeli klikniesz „NIE WYRAŻAM ZGODY” - nie będzie możliwe wejście na stronę Sklepu.

NIE WYRAŻAM ZGODY
ZGADZAM SIĘ, CHCĘ PRZEJŚĆ DO STRONY
pixel